Копирайтинг на польском языке на тему туризма. Носитель языка раскрывает секреты о том как сэкономить во время отдыха за рубежом. Она предоставляет экспертный контент о том, при помощи каких сервисов можно позволить себе путешествовать даже в те страны и города, которые считаются дорогими.
Wiele z nas marzy o tym żeby zwiedzać świat. Barierą, która większość z tych osób przed tym powstrzymuje są pieniądze – a właściwie ich brak. Pomijam już brak czasu, organizacji, czy innych współczynników, z którymi bardzo łatwo sobie poradzić poświęcając temu trochę swojej uwagi. Chciałbym się dziś skupić na tym, jak możemy zaoszczędzić podróżując, by nasze podróże nie uderzały tak znacząco w nasz portfel.
Cel podróży:
No to zacznijmy od początku. Musimy zdecydować gdzie chcemy jechać. Warto sprawdzić średnie ceny produktów w danym mieście. Możemy to sprawdzić na przykład na stronie numbeo.com. Dzięki temu kosmiczne ceny jedzenia, czy picia nas nie zaskoczą. Jeśli stwierdzimy, że jest tam za drogo, możemy wybrać inny kraj czy miasto. Należy również pamiętać o zarezerwowaniu hotelu, hostelu, czy apartamentu. Najlepiej skorzystać z porównywarki cen, np booking.com. Jeśli jesteśmy jeszcze w wieku „studenckim”, bez dzieci, fajną opcją (bardzo popularną na zachodzie) jest couchsurfing, gdzie możemy przekimać u kogoś za darmo. Nie uważam, że najważniejsze w couchsurfingu jest to, że nie musimy płacić za nocleg, a to, że poznamy kogoś kto na stałe mieszka w tym miejscu, opowie nam o kulturze danego kraju, a czasami nawet oprowadzi po mieście.
Pakowanie:
Jeśli wybieramy się w podróż stopem, samolotem, bądź nawet samochodem z większą ilością pasażerów, to sposób w jaki się zapakujemy okazuje się bardzo ważny. Ja preferuję zwijanie ubrań w kostki. Spodnie układamy na dno, z nogawkami wystającymi na zewnątrz. Resztę zwijamy w ruloniki, bieliznę upychamy pomiędzy rzeczami i na koniec przykrywamy to wszystko nogawkami ze spodni. W ten sposób możemy zaoszczędzić sporo miejsca.
Co powinniśmy spakować? Pomijając ubrania (najlepiej wybrać te, nie wymagające prasowania), które musimy dobrać odpowiednio do klimatu panującego w danym miejscu o danej porze roku:
- Ksero dokumentów – zawsze warto je mieć ze sobą, w razie zgubienia oryginałów, bądź innych okolicznoś
- Notatnik – do notowania wydatków, planów itd.
- Nożyk lub scyzoryk – nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak często scyzoryk przydaje się w podróży, a ludzie często o nim zapominają
- Sprawne ładowarki do telefonów, czy laptopów – nie tak dawno podczas mojego pobytu na lotnisku, do końca zepsuła mi się ładowarka do telefonu (już przed wylotem nawalała od dłuższego czasu, ale jednak zawsze dało radę ładować). Wyobraźcie sobie jak spędziłem 12h na małym lotnisku, praktycznie bez innych osób, z rozładowanym telefonem.
- Mapy, przewodniki – te zawsze się przydadzą, żeby nie tracić czasu na szukaniu dobrej drogi do obranego celu 🙂
Transport:
Jeśli jedziemy w pojedynkę, dotarcie samochodem na miejsce to często połowa naszych wydatków przewidzianych na podróż. Jeśli jedziemy autem sami lub we dwójkę, warto „dopełnić” samochód innymi osobami, podróżującymi w tym samym kierunku. Możemy skorzystać ze strony blabla car, aby znaleźć współpodróżników. Przy okazji może nam to znacznie umilić podróż. Nierzadko poznać tak można wiele ciekawych osób, z różnych kręgów społeczeństwa. Jeśli jedziemy przez kilka krajów, pamiętajmy o sprawdzeniu cen paliw i zatankowaniu w odpowiednich miejscach. Oczywiście kolejną opcją (najtańszą) jest podróż autostopem. Może okazać się to wspaniałą przygodą, ale pamiętajmy o zachowaniu szczególnej ostrożności, podróżując z obcymi ludźmi. Jeśli wybieramy się gdzieś dalej i planujemy podróż samolotem, o biletach powinniśmy pomyśleć dużo wcześniej. Każdy tydzień zwłoki może skutkować zdecydowanie droższymi cenami biletów. Oczywiście nie wspominam już o tanich liniach, na których strony warto zaglądać codziennie, ponieważ możemy tam kupić bilety za bezcen. Sam często z nich korzystam. Korzystając z tanich lini musimy uważać jednak na pewne szczegóły, ponieważ nie zawsze cena podana na stronie oznacza końcową cenę naszego biletu. Musimy sprawdzić wymiary bagażu jaki możemy zabrać bez dopłat i pamiętać o odprawie przez internet na 24h przed wylotem. Jeśli tego nie zrobimy czeka nas niemiła niespodzianka na lotnisku.
Jedzenie, picie, życie:
Ok, jesteśmy na miejscu. Udało nam się nawet w miarę tanio dojechać, załatwić nocleg. Co dalej? Warto korzystać ze zniżek. Jeśli jesteś studentem, wyrób sobie kartę ISIC, która upoważnia do rabatów w wielu krajach. Przed wyjazdem powinniśmy sprawdzić czy dane miasto ma daypassy. W wielu miastach można kupić wejściówkę do wszystkich muzeów, czy innych atrakcji. Generalnie trzeba się zastanowić co chcemy w tym miejscu zobaczyć i czy dana wejściówka obejmuje nasze planowane wypady. Warto również przeliczyć jak często będziemy poruszać się komunikacją i jaki bilet powinniśmy kupić. To są czasami różnice kilkunastu, kilkudziesięciu złotych, ale po skumulowaniu wszystkich możliwych oszczędności pojawia nam się już konkretna suma. Jeśli przyjechaliśmy samochodem, powinniśmy zaopatrzyć się jedzeniem kupionym w Polsce. Nawet jeśli wybieramy się nad polski Bałtyk, warto kupić jedzenie wcześniej, w jakimś supermarkecie bo różnice w cenach bywają ogromne. Podejmując decyzję, gdzie wychodzimy na miasto, możemy skorzystać z aplikacji o nazwie yelp. Znajdziemy tam wszystkie ciekawe restauracje, puby, bary czy kluby. Dowiemy się o cenach, menu i o klimacie jaki tam panuje.
O tanim podróżowaniu można pisać długo. Praktycznie o każdym z tych podpunktów, mógłbym napisać oddzielny artykuł. W podróżowaniu najważniejsza jest jednak rozwaga i chłodna głowa. Wszystkie decyzje przemyślmy dużo wcześniej, a zapewniam Was, że wykorzystując porady z tego artykułu, zaoszczędzicie trochę zbędnie wydanych pieniędzy. Dzięki temu planowanie kolejnej podróży nie będzie Was już przytłaczać ilością pieniędzy, które musicie wydać. Będzie to czysta przyjemność. Najważniejsze jest pozytywne nastawienie, bo co z tego, że pojedziemy na wymarzony urlop, jeśli źle go zaplanowaliśmy i musimy się liczyć z każdą wydaną złotówką. Najpierw ustalmy budżet, potem zróbmy wszystko, aby zmniejszyć wydatki, a nadmiar pieniędzy niech zostanie w rezerwie, dla spokojnej głowy.